Sierpień był dla mnie wspaniałym miesiącem na nasze wyzwanie. Cudownie udało mi się zamknąć cały miesiąc. Wrzesień już nie. Z założonych 70 km biegania – udało mi się przebiec 45 km. Treningowo zabrakło w burpeesach, zabrakło w pompkach.
Nie wybielam się i nie szukam [...]
czytaj wpis
Warunek, by powstał challenge na ten miesiąc był jeden - minimum 100 osób musi zameldować się, że działa ze mną. I powiem wam, że choć zabrakło około 10 osób, zrobię dla was ten wrzesień. Ujął mnie absolutnie fakt, że kilka osób, mimo tego, że teoretycznie mogłoby się [...]
czytaj wpis
Sierpień – pytaliście, czy w tym miesiącu też będzie dla Was wyzwanie. Będzie! Ale zacznę od pytania do Was! Kiedy pod koniec maja podzieliłam się z Wami w poście na instagramie swoją ówczesną formą, która umówmy się – pozostawiała wiele do życzenia i kiedy pisałam, że [...]
czytaj wpis
Tak kotunie - wiem, że na to czekacie! Nie będzie lipy - choć to lipiec :D (sucharem codziennym zaczniemy ten tekst!). Dla niewtajemniczonych - od maja ja oraz część dzielnych żołnierzy ciśnie wraz ze mną pewne wyzwanie, które z każdym miesiącem trochę się zmienia i ewoluuje. [...]
czytaj wpis
Będę z wami kompletnie szczera, pewnie jeszcze długo zwlekałabym z tą informacją, bo nie czułam szczególnej potrzeby dzielenia się nią ze wszechświatem. Ale sunący z prędkością światła do przodu brzuch nie pozwala mi zwlekać dłużej. Nie w mojej pracy, gdzie cały czas jestem z [...]
czytaj wpis
Zastanowił was tytuł? Słusznie! Bo naprawdę zostałam wrobiona! Czytacie mojego bloga? Śledzicie mnie trochę w social mediach? Wiecie więc, że jaram się tough fitness, pole dance i innymi pokrewnymi tematami. Prawdopodobne wiecie też, że nie znoszę biegać, nie mam nic wspólnego z [...]
czytaj wpis
No dobra ekipo! Lecimy ostatni już tydzień #challengezbigosem. Będzie on pewnym podsumowaniem tych naszych kilku tygodni zmagań. Zrobimy sobie zatem mały miks przebojów. Moim celem było poprowadzenie was trochę za rękę i pokazanie, że małymi krokami możemy dojść do celu. Ba! Do [...]
czytaj wpis
W tym tygodniu zmieniamy odrobinę plan i strategię. Będziemy biegać. Serio! I z pełną powagą piszę to ja - osoba, która co jak co, ale z bieganiem za pan brat nie jest ani trochę. Od wielu lat podchodzę do tematu i jakoś niekoniecznie udaje mi się kochać biegi. Cóż - nie [...]
czytaj wpis
W tym tygodniu podkręcamy tempo - zamiast określonej liczby powtórzeń danego ćwiczenia, lecimy z treningami interwałowymi. Zaczniemy od czegoś konkretnego, czyli pełnego treningu, który nagrywałam dla hellozdrowie.pl
Czemu interwały? Trening trwa od 5 do 30 minut (z zależności [...]
czytaj wpis
Jeśli jest wśród was choć jedna osoba, która przeżyła i zrobiła ze mną cały poprzedni pompkowy tydzień, to przybijam jej piątkę wielkości Afryki! Brawo TY!
Ci, którzy okazali się parówami, mają szansę trochę nadrobić temat! Zaczynamy tydzień brzuchowy, a naszym motywem i [...]
czytaj wpis