zdrowe jedzenie

O trenowaniu, życiu i byciu

Z wykształcenia jestem dziennikarką. W ostatniej klasie liceum cała klasa śmiała się, kiedy powiedziałam, że moje plany na przyszłość to "wyjazd do Hollywood'u". Za tym nieco szumnym stwierdzeniem kryło się jednak to, że ciągnęło mnie do wielkiego świata. I to marzenie spełniłam. Skoro to czytasz - jesteś właśnie jego częścią. Ten blog powstał z mojej miłości do pisania. Seksu w wielkim mieście nie ma, ale jest fitness! A na blogu wszystko co się z nim wiąże i wiele więcej! Porady, ćwiczenia, treningi, przepisy, parenting i inne historie.
To jest opis biograficzny Kasi z panelu użytkownika
2018
16/09

Powidła jak u babci

Kiedy w XXI wieku, czasie w którym niemal niemożliwe jest dostać coś naprawdę nieprzetworzonego, znajdujesz takie skarby, musisz podzielić się tym odkryciem ze światem. Nie wiem czy lubicie tzw. dawne smaki, które kojarzą się z domem na wsi, zapachem natury, ciepłym ciastem, kompotem [...]
czytaj wpis
2016
21/09

Jajecznica z parmezanem i pomidorami

Wrzucam Wam kolejną inspirację śniadaniową. To, że jestem fanką tłuszczowych posiłków na początku dnia to już wiecie. Nie będę was uczyła tego jak robić jajecznicę, ale za to podsunę wam świetny pomysł na urozmaicenie jej. Wyszło mega pyszne! Jak ogarnąć zatem jajecznicę z [...]
czytaj wpis
2016
27/03

Verival – śniadania w stylu bio

Śniadania tłuszczowe? Bardzo tak! Tak zwykle zaczynam dzień. Od wielu miesięcy jestem fanką diety Samuraja, choć na początku nie było łatwo. Dwa pierwsze posiłki jem zwykle bez węgli. Zwykle, bo czasem naprawdę nie mam ochoty z rana na tłuszcze, chociażby najzdrowsze. Jakieś pół [...]
czytaj wpis
2016
21/01

Prosto znaczy najlepiej!

Tekst obiecany już dawno temu. A będzie on o żywieniu, a dokładniej o tym, co jem, kiedy zależy mi na zachowaniu niskiej zawartości tkanki tłuszczowej przy zachowaniu maksymalnej zawartości mięcha. Ostatnio utworzyłam pewne wydarzenie - JESIEŃ BEZ GLUTENU. Oczywiście jak zawsze przy [...]
czytaj wpis
2015
17/10

Czy „light” znaczy fit?

Pieczywo, cola, czy czekolada, które nie tuczą, bo są w wersji light? Sorry, większej bzdury nie słyszałam. Ostatnio rozprawiam się trochę z kłamliwymi przekazami, którymi karmią nas różne reklamy. Wkurzam się zarówno na suplementy odchudzające, jak i inne tego typu informacje. Nie [...]
czytaj wpis