Pułapki żywieniowe – co z tym obiadem?
Badania przeprowadzone w Australii dowodzą, że jedna na dziesięć osób w ogólnie nie uznaje przerwy obiadowej. Albo jesteśmy zbyt zapracowani, albo nie czujemy głodu po późnym śniadaniu.
Szkoda nam czasu, który możemy przeznaczyć na szybsze uporanie się z pracą, tłumacząc sobie, że dzięki temu będziemy szczuplejsi. Dopóki czeka na ciebie dobra kolacja, dopóty wszystko jest w porządku. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze, omijanie posiłków nie sprawi, że stracisz na wadze, przeciwnie – spowolni metabolizm i spowoduje, że będziesz mieć ochotę na bardziej tłuste i słodkie potrawy. Porządna kolacja nie zastąpi całodziennej dawki witamin, minerałów i innych substancji odżywczych. Obiad to kolejna, potrzebna ci na drugą część dnia porcja energii, która pozwoli zwiększyć produktywność. Badania wskazują, że większość osób, które ograniczają ilość posiłków, dopada wieczorny, wilczy głód. Powodem jest nagły spadek cukru.
Dobra rada: Obiad powinien być najbardziej kalorycznym posiłkiem w ciągu dnia, niezależnie od tego, czy jesteś na specjalnej diecie, czy po prostu chcesz się zdrowo odżywiać i dostarczać od 30 do 35% dziennego zapotrzebowania organizmu na kalorie. Posiłki powinny być zbilansowane, składać się z białka i węglowodanów złożonych, warzyw i tłuszczu roślinnego.
Większość osób posiłek obiadowy przekłada na drugą część dnia, zjadając go w późnych godzinach popołudniowych. Jest to błąd będący często przyczyną nadwagi czy otyłości. Długie przerwy między posiłkami oraz dostarczanie organizmowi dużej ilości kalorii pod wieczór, tworzą idealne warunki do odkładania się tkanki tłuszczowej. Nie jest najważniejsze, aby obiad był konsumowany na ciepło, o wiele istotniejsze jest, aby posiłek obiadowy był spożywany o odpowiedniej porze dnia.
Obiadowe menu:
Przykłady obiadów na ciepło i na zimno:
– Łosoś z brokułami i ryżem. Filet z łososia, brązowy ryż, brokuły, natka pietruszki, czosnek, sok z cytryny, ulubione przyprawy.
Rybę skropić sokiem z cytryny, oprószyć solą i pieprzem, zawinąć w folię aluminiową i upiec w piekarniku w temp. 180 stopni przez 25 min. Brokuły ugotować na parze. Ryż ugotować wedle instrukcji na opakowaniu.
– Sałatka z wędzonym łososiem w sosie balsamicznym. Sałata/rukola/roszponka do wyboru (ilość dowolna), ¾ opakowania plastrów wędzonego łososia, ½ ogórka świeżego, ½ dużej papryki czerwonej, 5 oliwek, ½ małej cebuli czerwonej – opcjonalnie, sos: łyżka octu balsamicznego, łyżeczka musztardy, łyżeczka oliwy z oliwek, sól, pieprz, dowolne zioła (świeże lub suszone).
Warzywa kroimy, sałatę rwiemy na kawałki, łososia kroimy w paski. Przygotowaną sałatkę polewamy sosem.
– Sałatka z fetą i brokułami. 200 g brokułów, 70 g fety w wersji light, łyżeczka oliwy z oliwek, łyżeczka nasion słonecznika (nasiona można uprażyć na suchej patelni), czosnek, mała, okrągła bułka grahamka.
Brokuły ugotować na parze, a następnie wystudzić i pokroić na mniejsze kawałki. Przygotowane brokuły posypać fetą, uprażonymi nasionami słonecznika, odrobiną czosnku do smaku oraz skropić oliwą.
Sprawdź też przepis na: FIT BURGERY
wszystko bym zjadła co tu podałas 🙂 idealny łosoś to dziki..nie ten hodowlany karmiony byle czym 🙁 . Lepszy już jest dorsz bałtycki. A do brokułów polecam sos czosnkowy na jogurcie z kurkumą.
Dzięki za radę, ale niestety nie mogę nabiału 🙁