Mistrzostwa Europy Pole Sport 2015
Tytan pracy. Oto główne określenie, którym dziś śmiało określiłabym siebie. Co innego po studiach. Kiedy przygotowując się do rozmów o pracę, robiłam własną analizę mocnych i słabych punktów, miałam poważne problemy z wymienieniem swoich zalet. Wiedziałam mniej więcej co chcę w życiu robić i podobnie jak Cristina – bohaterka filmu „Vicky, Cristina, Barcelona”, z pewnością wiedziałam, czego w życiu robić nie chcę.
Studia dziennikarskie wybrałam bardzo świadomie, ale nie widziałam swojej przyszłości w jasnych barwach. Próbowałam więc wszystkiego. Ale wizja mojej przyszłości pojawiła się zupełnie przypadkowo i jak to w życiu bywa w najmniej spodziewanym momencie. Wiem, że często to powtarzam, ale uważam, że to najważniejsza życiowa porada, a brzmi ona: żyj z pasją. Tylko ona zapewni, że wszystko, co robisz nabiera wreszcie sensu.
Pomyśl! Czy jest jakaś różnica między zainteresowaniem a poświęceniem się czemuś? Jasne, że tak. Ileż to razy ludzie mówią: „Kurczę chciałbym mieć – taką figurę, – więcej pieniędzy, – zwiedzić świat albo nawet – zmienić świat”. Tyle, że tego typu stwierdzenia wcale nie są równoznaczne z poświęceniem się czemuś. Nie ma w tych ludziach determinacji. Stanowią one jedynie określenie preferencji i oznaczają po prostu pobożne życzenia. Czyli? Czyli „jestem zainteresowany tym, aby coś się wydarzyło, ale nic nie zrobię w tym kierunku”. To żadna siła. To jedynie bardzo słaby i cichy rodzaj modlitwy, nawet bez wiary, że zostanie wysłuchana.
Kiedy jechałam z Karoliną na zawody Pole Art Spain oraz na Mistrzostwa Europy, mówiłam wszem i wobec, że wygramy. Niektórzy patrzyli na mnie z niedowierzaniem i pytali skąd u mnie taka pewność siebie. A ja po prostu wizualizowałam swój cel. Co by było, gdybym jechała z przekonaniem, że przegramy, wizualizując sobie właśnie ten obraz? Niechybnie byśmy przegrały. Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość.
Podczas Mistrzostw Europy Pole Sport 2015 byłam nad wyraz spokojna. W naszej kategorii – czyli samych damskich duetów – miałyśmy groźną konkurencję. Dziewczyny na backstage’u za wszelką cenę chciały udowodnić, że są lepsze. My siedziałyśmy w kącie w szpagacie. Myślę, że nikt nie postawił na nas 5 złotych. A my byłyśmy spokojne. Czemu? Bo poświęciłyśmy 3 miesiące na solidne przygotowania i w tym momencie już nic nie więcej nie mogłyśmy zrobić. Nic poza budowaniem przekonania, że będzie dobrze. Wygrałyśmy! I uwierzcie mi – był to jeden z najpiękniejszych momentów w moim życiu. Barwy Polski i Mazurek Dąbrowskiego był momentem absolutnie wyjątkowym.
Jaki z tego wniosek? Buduj wielkie marzenia i urzeczywistniaj je! Musisz zdecydować nie tylko o tym, do jakich będziesz dążył rezultatów, ale również jakim człowiekiem chcesz się stać.
2 thoughts on “Mistrzostwa Europy Pole Sport 2015”