
Ciąża – sezon drugi
Parę tygodni temu, kiedy jeszcze nikt, nic – nawet ja sama nie mogłam podejrzewać, podeszła do mnie Różyczka.
Odsłoniła bluzę na brzuchu, położyła na nim swoje malutkie rączki i zapytała:
– Mamusiu, a kto tam jest?
Serce mi stanęło! Normalnie przyrzekam. Bo wierzę, że dzieci mają swój szósty zmysł.